Nie mam żadnych szczególnych uzdolnień. Cechuje mnie tylko niepohamowana ciekawość. Albert Einstein

wtorek, 25 sierpnia 2015

Stary kredens w nowej odsłonie


Już pisałam ,że wakacje to intensywny czas pracy metodą decoupage. Powstały większe i mniejsze "dzieła". Duże wyzwanie to stary kuchenny kredens, który był zniszczony i wymagał pewnych rekonstrukcji.  Wiele osób zaangażowało się  w prace oczyszczania i przecierania starej farby, dorabiania złamanej nóżki itp.( niektórzy twierdzili,że stary grat i trzeba wyrzucić.) O nie !!!! Wyrzucić coś takiego. Praca zespołowa i moje końcowe prace ozdabiania kredensu przyniosły swój efekt. Dzisiaj stoi w naszym letnim, rodzinnym domu i służy tak, jak kiedyś przed laty.  Cieszy oko i zyskał swoje nowe życie.

Zdjęcia, które prezentuje nie oddają w pełni tego, co powstało ( po prostu mi nie wyszły,ale mam nadzieję,że chociaż trochę będę mogła pokazać, jak teraz wygląda.).

Dodam jeszcze,że miałam ochotę zastosować metodę Shabbik Chic, ale stwierdziłam, że może nie wszystkim się spodoba. Niektórzy pomyślą, że po prostu nie pomalowałam dobrze  kredensu. Więc jest tak, jak widać na zdjęciach.



Margaretki powstały na szybach zamalowanych białą farbą.



 Na drzwiach i szufladach motyw bratków.







Dziękuję za opinie i cenne rady. Pozdrawiam Ewa

1 komentarz:

  1. Tak się składa, że ja również jestem wielką fanką różnych mebli i właśnie dlatego skupiłam się w ostatnim czasie na meblach ogrodowych. W sumie jak już widziałem niedawno w sklepie https://ogrodolandia.pl/ to właśnie takie meble zdecydowanie najbardziej mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za opinie i cenne rady. Pozdrawiam Ewa